Najczęściej w pokoikach dziecięcych jest bardzo kolorowo. Najłatwiej w kategorii "dla dzieci" znaleźć lampy z postaciami bajek, wzorzystą pościel, kolorowe dywany i tapety. Przedmioty same w sobie są często bardzo ładne, ale ciężko jest odpowiednio je zestawić, by stworzyć spójne i atrakcyjne wnętrze. A gdyby tak zredukować liczbę kolorów w pokoiku dziecka do dwóch, trzech kolorów?
via: thebooandtheboy
via: thebooandtheboy
via: thebooandtheboy
via: isa-mo
via: thebooandtheboy
via: thebooandtheboy
via: thebooandtheboy
via: thebooandtheboy
via: thebooandtheboy
Być może znany aforyzm Miesa van der Rohe "mniej znaczy więcej" sprawdzi się i tym razem, a jednym ze sposobów na uatrakcyjnienie dziecięcego pokoiku jest... redukcja kolorów?
Wymiękłam, tak tam cudnie....jak Ty to robisz...?!
OdpowiedzUsuńNa razie tylko podaję przykłady, jak można, ale planuję post ze zdjęciami pokoju mojej córci. Wtedy mnie zapytaj, jak to robię :)? A naprawdę się cieszę, że Ci się podoba.
OdpowiedzUsuńNapewno zapytam, bo obserwuję Twojego bloga i jestem na bieżąco :)
OdpowiedzUsuń